Relacja ze spotkania z Philipem Brillem z USA, potomkiem Żydów kępińskich, propagatorem nauk rabina Malbima oraz z przedstawicielami Żydowskiej Gminy Wyznaniowej we Wrocławiu. Spotkanie odbyło się w 25 stycznia 2016 roku w Muzeum Ziemi Kępińskiej im. T.P. Potworowskiego w Kępnie. Tekst został zamieszczony w „Tygodniku Kępińskim”.
Grupa młodzieży z Liceum Ogólnokształcącego nr 1 im. mjra H. Sucharskiego miała możliwość zapoznania się z tradycją, religią i historią żydowską, zaprezentowaną przez Philipa Brilla, który przybył w odwiedziny do Kępna z Nowego Jorku. Wraz z nim w Kępnie zawitała także jego żona Bela Brill oraz przyjaciele, a zarazem uczniowie: Ewa Giebuta i Ariel W. W tej niecodziennej lekcji głos zabrał również redaktor naczelny „Tygodnika Kępińskiego” Mirosław Łapa. P. Brill i M. Łapa opowiedzieli o tym, co każdy powinien wiedzieć o judaizmie i Żydach. W spotkaniu, prócz młodzieży, która słuchała z zainteresowaniem, chłonąc wiedzę i dowiadując się wielu ciekawostek, uczestniczył również burmistrz Piotr Psikus, dyrektor muzeum Karolina Różewska, przewodniczący Towarzystwa Miłośników Ziemi Kępińskiej Marian Lorenz oraz nauczyciel angielskiego w LO Marek Froń.
W pierwszej kolejności P. Brill opowiedział o dalekiej historii i tym, skąd Żydzi wzięli się na polskich ziemiach, a szczególnie w Kępnie. Nie mogło też zabraknąć tak ważnych pojęć, jak: Tora (żydowski Pięcioksiąg Mojżesza, będący odpowiednikiem chrześcijańskiego Starego Testamentu), parsze (54 części Tory), Arka (miejsce przetrzymywania Tory w synagodze), parochet (bogato zdobiona, zazwyczaj aksamitna kotara w synagodze zasłaniająca Arkę, zmieniana w zależności od obchodzonego święta) czy Talmud (komentarz praw wynikających z Tory).
- Nie ma możliwości, żeby bezpośrednio interpretować Torę i prawa z niej wynikające, do tego niezbędne są odpowiednie komentarze, dla lepszego zrozumienia. Grupa mężczyzn dniami i nocami czyta Talmud, żeby jak najlepiej zrozumieć sens, który jest zawarty w Torze. To jest tak naprawdę dialog, ponieważ są różne spojrzenia na rzeczy tam zapisane, każdy może mieć tu coś do powiedzenia - opowiadał P. Brill. Jego słowa z angielskiego na polski tłumaczyła E. Giebuta. P. Brill wspomniał o swoim pradziadku, który urodził się w Kępnie oraz o pozostałych bliskich, którzy swoje korzenie mają również w naszym regionie. Zapoznał też uczniów z pojęciami takimi jak: tfilin (dwa czarne skórzane pudełeczka wykonane z jednego kawałka skóry koszernego zwierzęcia, w których znajdują się cztery ustępy Tory, ręcznie przepisane w języku hebrajskim, noszone na głowie podczas codziennych modlitw w dni powszednie przez dorosłych mężczyzn), mezuza (mały, podłużny pojemnik, wykonany z metalu lub drewna, zawierający zwitek pergaminu z naniesionymi dwoma fragmentami Tory), jesziwa (miejsce nauki żydów), kipa (jarmułka, znak wiary, że coś jest ponad nami i okazanie szacunku dla Boga), talit (tałes, chusta nakładana przez żydów na głowę bądź ramiona podczas modlitwy), haskala (nurt reformatorski w kulturze żydowskiej, odbiegający od konserwatywnego judaizmu, czerpiący z kultury niemieckiej), szabat (ostatni dzień każdego tygodnia, dzień święty w judaizmie) czy koszerność (reguły obowiązujące w prawie żydowskim, określające rodzaje produktów dozwolonych do spożywania oraz warunki, w jakich powinny być produkowane oraz spożywane). - Podczas szabatu każda rodzina je wspólnie posiłek, zapala się świece i modli się, nie ogląda się wtedy telewizji, nie używa się telefonów, komputerów. To jest czas tylko dla rodziny – mówił P. Brill. - Koszerność to też jedna z najważniejszych rzeczy w judaizmie. Jedną z zasad koszerności jest to, że w dany sposób zabija się zwierzęta, które potem mają być zjedzone, nóż musi być bardzo ostry, nie powodując dodatkowego cierpienia zwierzęcia. W Torze jest przykazanie, które mówi, że żydzi nie mogą łączyć mięsa z produktami mlecznymi, dlatego mamy osobne naczynia, garnki, sztućce do mleka i osobne do mięsa, kuchnia jest podzielona na dwie sekcje, są dwa osobne zlewy. Jest też wiele niekoszernych zwierząt. Np. żeby zwierzęta morskie były koszerne muszą mieć łuski i płetwy – wyjaśnił. Żydzi wierzą, że mamy ciało i duszę. - Macewa, czyli kamień nagrobny, to jest tylko imię. Ale dusza nigdy nie umiera. Chrześcijanie wierzą, że Jezus był Mesjaszem. Żydzi nadal czekają na swojego Mesjasza i w powstanie zmarłych. Dlatego tak ważna jest pamięć o zmarłych – dodał.
- Malbim był geniuszem. Taka osoba jak on rodzi się raz na kilkaset lat – mówił P. Brill słowem wstępu. - Był autorem różnych książek, pisał na różne tematy. Większość jego dzieł powstała w Kępnie. Jest on znany jako jeden z najważniejszych rabinów, to postać bardzo znana w żydowskim świecie – zaznaczył. Jest też gorącym orędownikiem inicjatywy, aby jedną z ulic w Kępnie, której nazwa zostanie zmieniona, nazwać imieniem rabina Malbima, który był ważną osobowością w historii Kępna i który zasługuje na upamiętnienie.
M. Łapa krótko przybliżył zebranym historię społeczności mojżeszowej w Kępnie. Opowiedział też o swojej książce „Kępińscy żydzi”. - Asumptem do napisania książki o kępińskich żydach było to, że mieszkając w Krakowie poznałem człowieka, który zainteresował mnie kulturą żydowską. Potem w Kępnie zobaczyłem zniszczoną synagogę i stwierdziłem, że nikt jeszcze o tym nie napisał, były napisane jedynie różne artykuły w gazetach i publikacje, a ja postanowiłem to zebrać i pokłosiem tego jest ta książka, wydana w 2008 roku – wytłumaczył. - Ta książka stała się również zaczynem tego, że po raz pierwszy w dziejach Kępna, we wrześniu 2008 roku pod synagogą w Kępnie modlili się duchowni trzech wyznań: modlił się rabin z Wrocławia, pastor i proboszcz kępińskiej parafii, modlili się w intencji zmarłych chrześcijan i żydów. Udało się zorganizować taką uroczystość, która była krokiem w stronę ekumenizmu. Po roku spotkaliśmy się ponownie i zorganizowano konkurs plastyczny „Kępno – miasto trzech wyznań”, bo pod taką nazwą Kępno zaczęło być rozpoznawane w Polsce, Europie i na świecie – podkreślił M. Łapa. Zaprezentował on także wiele ciekawostek na temat kępińskich żydów, dotyczących głównie ich historii. - Oprócz wyznania judaistycznego było tutaj też chrześcijaństwo, w tym religia katolicka i protestanci. Językiem obowiązującym wtedy w Kępnie był niemiecki, a mimo to wszystkie trzy grupy, poprzez swoją religię, zachowywały swoją tożsamość. Żydzi w Kępnie mówili w jidysz. Polacy mówili po polsku, Niemcy po niemiecku, ale ze sobą współpracowali i żyli w zgodzie – zaznaczył redaktor. - W połowie XIX wieku 56 procent ludności kępińskiej stanowiła ludność wyznania mojżeszowego – dodał. – Po wojnie całkowicie zmieniła się struktura społeczna Kępna, bo zostali tylko Polacy, nie było Niemców, a większość Żydów zginęła w obozach. Na dzień dzisiejszy w powiecie nie ma rodowitych kępińskich Żydów – podsumował.
Na podsumowanie spotkania P. Brill nie bez powodu nawiązał do swojej pasji łowienia ryb. Opowiedział on o łososiach, które przychodzą na świat w jednej, wyjątkowej, określonej rzece, wypływają w ocean na cztery lata, po czym wracają dokładnie do tej samej rzeki i tego samego miejsca, z którego wyruszyły, aby tam złożyć ikrę. - Dlatego jestem tutaj w Kępnie. Jestem jak ta ryba, która wraca do miejsca, z którego pochodzi – zaznaczył.
Po spotkaniu z młodzieżą P. Brill, w czasie rozmowy w gabinecie dyrektorki muzeum, ponownie podkreślił, że byłby bardzo zadowolony, gdyby władze miasta zdecydowały się nadać jednej z ulic imię rabina Malbima. Ponadto zasugerował, że wspomniany rabin większość swoich dzieł i ksiąg napisał w Kępnie, stąd miasto mogłoby stać się: – Centrum wiedzy o dziełach Malbima poprzez organizowane spotkania i konferencje, na które zapraszani byliby naukowcy oraz badacze jego pism z całego świat. Ja na pewno będę wspierał takie inicjatywy – zaznaczył P. Brill.
W czasie krótkiego spaceru po mieście P. Brill wraz z żoną i swoimi asystentami zobaczyli również aleję kasztanową obok Szkoły Podstawowej nr 1, która mogłaby nosić nazwę rabina Malbima. (KR)
Dziękuję Mirosławowi Łapie za zgodę na upublicznienie tekstu oraz zdjęć na portalu Chaim/Życie.
Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Kultura w sieci, realizowane w 2020 r. przez Andrzeja Niziołka
CHAIM/ŻYCIE - portal o kulturze, Żydach, artystach i Wielkopolsce, to projekt edukacji i animacji kultury w Poznaniu i Wielkopolsce. Poszukujemy, gromadzimy i prezentujemy na niej trzy rodzaje materiałów:
* Dzieła twórców kultury odnoszące się do kultury żydowskiej i obecności Żydów w Poznaniu i Wielkopolsce.
* Materiały nt. kultury i historii Żydów wielkopolskich – jako mało znanego dziedzictwa kulturowego regionu.
* Informacje o działaniach lokalnych społeczników, organizacji, instytucji zajmujących się w Wielkopolsce upamiętnieniem Żydów w swoich miejscowościach oraz informacje o tychże działaczach i organizacjach.
Andrzej Niziołek
Hana Lasman
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Projekt finansowany jako zadanie publiczne Województwa Wielkopolskiego w dziedzinie kultury w 2021 r.