Upamiętnić rabina
„Tygodnik Kępiński”

Przypomnijmy w czerwcu ubiegłego roku redaktor naczelny Tygodnika Kępińskiego Mirosław Łapa zwrócił się z pismem do przewodniczącego Rady Miejskiej Andrzeja Stachowiaka z wnioskiem, aby w związku z przyjęta ustawą „dekomunizacyjną ulic” rekomendował radnym nadanie nowej nazwy ówczesnej ulicy Hanki Sawickiej (aleja kasztanowa za Szkołą Podstawową nr 1) imieniem rabina Meir Jelbusha ben Jehiela Michela Weissera, nazywanego przez wszystkich Malbim (od hebrajskich inicjałów). (…)

Poparcie dla inicjatywy

Inicjatywa nazwania kępińskiej ulicy imieniem tego wybitnego rabina życzliwie przyjęta została przez wiele środowisk żydowskich w Polsce i zagranicą, w tym przez przewodniczącą Wyznaniowej Gminy Żydowskiej w Poznaniu Alicję Kobus, prezesa Towarzystwa Miłośników Ostrowskiej Synagogi Piotra Grabara oraz Philipa Brilla z Nowego Jorku, aktywnego propagatora nauk rabinicznych Malbiego. W swoim liście z 30 czerwca 2016 roku do burmistrza Piotra Psikusa pisze on m.in.: »Moja rodzina żyła w Kępnie w od lat 20. do 90. XIX wieku. Ja byłem w Kępie trzy razy. To dla mnie wyjątkowe miasto z bogatą historią.

Ma Pan szczęście mieć kontakt z pozostałościami dziedzictwa żydowskiego, które swojego czasu bujnie się tu rozwijało. Duchowy przywódca tej społeczności w latach 1840-55 to Malbim. Był geniuszem, umysłem, który spotyka się raz na wiek. Był znanym uczonym, którego do dziś się studiuje i cytuje na całym świecie. Jego książki są tłumaczone na wiele języków. Jego dziedzictwo jest skarbem. Nazywając jego imieniem ulicę w Kępnie, uczciłby Pan pamięć o jego osobie i całej społeczności żydowskiej miasta. Byłby to wyjątkowy akt uznania. Gorąco zachęcam Pana do takiego czynu«.

„Nierozumienie” Malbima

Niestety, kępińscy samorządowcy zmieniając na czerwcowej sesji nazwy komunistycznych ulic, nie przychylili się do petycji reaktora naczelnego „Tygodnika” i nie przemianowali ul. H. Sawickiej na ul. rabina Malbima. Decyzja ta w opiniotwórczym środowisku diaspory żydowskim spotkała się z „niezrozumieniem” czego dowodem e-mail do Mirosława Łapy od Alicji Kobus: „Jest to bardzo przykra wiadomość, ale z całego serca Panu dziękuję za wszelką pomoc i zaangażowanie. Może przy innych okolicznościach w przyszłości będzie to możliwe”. W podobnym tonie skomentował zaistniałą sytuację również obecny w Kępnie w czasie sierpniowego Festiwalu Trzech Kultur rabin Yehoshua Ellis.

Jest ulica Malbima

Dopiero na ostatniej sesji rady miejskiej zdecydowano, aby ulica za Sądem Rejonowym nosiła nazwę tego wybitnego izraelity – kępnianina wyznania judaistycznego. Zaznaczyć tu należy, że nie jest to reprezentacyjna ulica w naszym mieście i wymaga ona w części remontu, ale liczy się dobra wola i fakt, że radni zdecydowali się na upamiętnienie tego wybitnego duchownego i nauczyciela religii mojżeszowej. Po tej decyzji radnych Kępno będzie pierwszym na świecie  miastem, gdzie znajduje się ulica imieniem tego znanego rabina w kręgach diaspory żydowskiej. (m, KR)

Dziękuję Mirosławowi Łapie za zgodę na upublicznienie tekstu oraz zdjęć na portalu Chaim/Życie.