logo l

Misjonarze wśród Żydów. O szkołach ewangelickich

Dariusz Czwojdrak

Prócz chederów, czyli żydowskich szkół religijnych, oraz niemieckich szkół państwowych, dzieci Żydów w Wielkopolsce przez kilkadziesiąt lat kształciły w XIX wieku także szkoły ewangelickich nauczycieli, wyrosłe z misji nawracania Żydów na chrześcijaństwo. Jakie były efekty tych wysiłków? 


Pierwsze próby zorganizowania przez niemieckich ewangelików misji wśród Żydów podjęte zostały jeszcze w XVIII wieku. Były one dziełem pietystów[i], którzy w 1728 roku powołali w Halle słynne Institutum Judaicum[ii]. Kształceni tam misjonarze docierali również do Polski, jednakże owoce ich pracy okazały się mało znaczące. Znikoma liczba nawróceń, wynikająca z ortodoksyjnego nastawienia polskich Żydów, zniechęciła wielu spośród młodych kaznodziei. Także patroni i mecenasi Instytutu zadawali sobie pytanie o zasadność dalszego finansowania jego działalności. Ostateczna likwidacja tej placówki nastąpiła w 1792 roku. Wypracowany przez nią program wykorzystano jednak ponownie kilkadziesiąt lat później, tworząc berlińskie towarzystwo misyjne - Gesellschaft zur Beförderung des Christentums unter der Juden [iii].

Powstała w 1822 roku instytucja, będąca odpowiedzą na działalność anglikańskich zwolenników pietyzmu, za główny cel postawiła sobie propagowanie chrześcijaństwa wśród Żydów, między innymi przez rozdawanie Biblii, wykłady, specjalne nabożeństwa oraz dyskusje. Życie szybko jednak zweryfikowało te założenia. Okazało się bowiem, że bez emancypacji i nadania Żydom określonych uprawnień, trudno będzie przekonać ich, by identyfikowali się z systemem wartości, który do tej pory czynił z nich ludzi drugiej kategorii. Za jeden z priorytetów uznano więc projekt tworzenia bezpłatnych szkół dla żydowskich dzieci, w których obok nauki przedmiotów świeckich można by zapoznać je z zasadami chrześcijaństwa oraz dać możliwość dalszej nauki w ewangelickich szkołach parafialnych i gimnazjach.

Szkoły także dla dziewcząt

Piaski Rynek 1900

Piaski Wielkopolskie 1900 rok, po lewej sklep kolonialny w Rynku należacy do Richarda Jacoba, 

ławnika magistrackiego i przewodniczącego Gminy Żydowskiej w miasteczku

W tych misjonarskich działaniach Wielkopolska nie była wyjątkiem. Ruch ten stopniowo narastał i od połowy XIX stulecia aż do 1939 roku nieomal cała Europa pokryta była siecią misji protestanckich nawracających Żydów.

Na terenie Wielkopolski działalność Gesellschaft zur Beförderung des Christentums unter der Juden skupiła się wokół oddziału poznańskiego, który stopniowo obejmował swym zasięgiem całe Wielkie Księstwo Poznańskie, a także Pomorze i Śląsk. Pierwsza filia oddziału w Wielkopolsce powstała we Wschowie w 1834 roku. Bardzo intensywne działania misyjne podjęto również w Inowrocławiu i Kępnie. Podobnie jednak, jak w XVIII wieku, liczba konwersji okazała się niewielka. Upewniło to wszystkich w przekonaniu, że szkoły misyjne mogą stanowić jedynie dogodną formą nawiązywania kontaktu z ludnością żydowską. Zarówno z młodzieżą, jak i ich rodzicami.

Pierwsza tego typu szkoła utworzona została w Poznaniu w grudniu 1826 roku Na przestrzeni kolejnych kilku lat, do 1834 roku, powstało dalszych siedem: w Margoninie (1828), Szlichtyngowej, Inowrocławiu (1831), Osiecznej, Piaskach Wielkopolskich, Rogoźnie i Kępnie (1834). Jako kolejne utworzono szkoły w Jutrosinie, dwie w Kcyni - osobno dla chłopców i dziewcząt (1840), w Babimoście (1849) i Obornikach. W 1851 roku działało w sumie trzynaście takich placówek.  Dwa lata później ich liczba zmniejszyła się do dwunastu, przy czym z każdym rokiem wyraźnie zmniejszała się także liczba uczniów. Przynajmniej  połowę, a pierwotnie nawet większość uczących się w szkołach stanowiły dziewczęta. Wynikało to z faktu, że kształceniu dziewcząt poświęcano w ówczesnych gminach żydowskich mniej uwagi. Posyłanie ich do szkół chrześcijańskich nie spotykało się więc z takim potępieniem, jak w przypadku chłopców, wychowywanych w bardziej tradycyjny sposób i według tradycyjnych wzorców.

Powstanie i utrzymywanie szkół misyjnych w Wielkopolsce było możliwe przede wszystkim dzięki wsparciu i dotacjom ze strony bliźniaczych - w stosunku do poznańskiego Towarzystwa Wspierania Misji wśród Żydów - towarzystw angielskiego i szkockiego. One też z reguły kierowały do finansowanych i utrzymywanych przez siebie placówek własnych nauczycieli. Przynajmniej w kilku przypadkach byli to nawróceni Żydzi, którzy w działalności misyjnej widzieli jedyną możliwość przekazania swoim współbraciom chrześcijańskich idei.

Szkołę misyjną w Osiecznej założono w 1829 roku Posiadała ona osobny budynek, w którym naukę pobierało okresowo do czterdziestu pięciu dzieci. Pierwotnie obsługiwana była przez trzech nauczycieli i działała do 1870 roku Zamknięto ją z powodu bardzo słabej frekwencji. Przez cały okres jej istnienia w mieście funkcjonowała także żydowska szkoła wyznaniowa, utrzymywana przez tamtejszą gminę.

Szkoła w Szlichtyngowej - finansowana, podobnie jak szkoła osiecka, przez Anglików - była jedną z tych, które napotkały w swojej działalności na największe problemy. Miejscowe władze od początku wywierały silne naciski na tamtejszych Żydów, by współfinansowali oni utworzenie w mieście szkoły komunalnej, zabierając dzieci ze szkoły misyjnej. Ostatecznie uległa ona likwidacji po 19 latach działalności, gdy w Szlichtyngowej było już tylko sześcioro żydowskich dzieci podlegających obowiązkowi szkolnemu.

Szkoła w Piaskach Wielkopolskich, a właściwie w Piasecznej Górze koło Gostynia, bo taką nazwę nosiło wówczas to miasteczko, powstała w 1832 roku Jednym z pierwszych urzędujących w niej nauczycieli był ewangelik Ernst Korn, przybyły w 1834 roku z Kożuchowa. Za jego urzędowania szkoła nosiła nazwę Christliche Freischule. Po krótkim zawieszeniu działalności, w związku z nakazem władz administracyjnych dotyczącym otwarcia przez miejscowych Żydów szkoły wyznaniowej, ruszyła ona ponownie w 1837 roku.

Jeden z kolejnych prowadzących ją  nauczycieli,  August  Freymark, opiekował się w 1851 roku grupą 50 uczniów i uczennic żydowskiego pochodzenia. Obok przedmiotów typowych dla szkół o poziomie podstawowym, nauczał także łaciny i języka francuskiego. Jego pilność i serdeczny stosunek do dzieci zdobyły mu zaufanie całej ludności żydowskiej, a za wykonywaną pracę otrzymywał opał, wolne mieszkanie i pensję w wysokości 125 talarów.

Kolejnym nauczycielem przysłanym przez Towarzystwo Wspierania Misji wśród Żydów był niejaki Jungermann, wcześniej działający w Inowrocławiu. Był on absolwentem seminarium nauczycielskiego w Bydgoszczy. W Piaskach urzędował od 1852 roku i piastował swoją funkcję przez kilkanaście kolejnych lat, do 1869 roku Prowadząc wzorowe życie zyskał sobie, podobnie jak Freymann, szacunek, poważanie i miłość ludności żydowskiej Piasecznej Góry i pobliskiego Gostynia.

Szkoła w Jutrosinie, pozostająca pod opieką szkockich protestantów, w całości finansowana była przez - jak ją określano w oficjalnych sprawozdaniach - „Madame Baxter spod Edynburga”. Proces powstawania tej placówki trwał podobno dość długo ze względu na zablokowanie przez nauczyciela Dummera budowy aneksu budynku, w którym miała się mieścić. Kłopoty te sprawiły, że zajęcia dość regularnie odbywały się na wolnym powietrzu, a to, przy ekstremalnych warunkach atmosferycznych, uniemożliwiało przybycie na lekcje biednym dzieciom nie mającym ciepłej odzieży. Innym poważnym problemem była postawa jednego z nauczycieli, który przejęty swoją misyjną działalnością nauczał żydowskich uczniów Nowego Testamentu. Rodzice zagrozili mu, że zabiorą dzieci ze szkoły jeśli nie odstąpi od swoich praktyk. Po pewnym okresie milczenia ponownie przyłapano go na nauczaniu o Zbawicielu Jezusie. Niestety, nie wiemy jak dalej rozwinęła się ta sytuacja.

Bezpłatne i szanujące szabat

Szkoły misyjne okazały się dość atrakcyjnym rozwiązaniem dla żydowskich rodziców, chociażby ze względu na przestrzeganie w nich wszystkich żydowskich świąt, w tym szabatu. Nauka była w nich bezpłatna, podobnie jak podręczniki, które uczniowie otrzymywali na własność, bądź też na zasadzie wypożyczenia. Uczęszczanie do szkół było w pełni dobrowolne, co stanowiło jedną z kilku płaszczyzn konfliktu z pruskimi władzami dążącymi do wprowadzenia obowiązku szkolnego. Poza tym dawały one dość solidne podstawy w zakresie wiedzy niezbędnej do podjęcia dalszej edukacji.

Pierwsze oznaki osłabienia w działalności poznańskiej misji dało się zauważyć już w latach czterdziestych XIX wieku. W 1845 roku rozwiązaniu uległa jej wschowska filia. Na przestrzeni kilkunastu kolejnych lat zamknięto niemal wszystkie szkoły. W 1869 roku odnotowano działalność tylko trzech z nich. Jako ostatnią, w 1874 roku, zlikwidowano szkołę w Piaskach. Ich los wynikał z braku pełnego poparcia i zrozumienia ze strony lokalnych władz kościelnych i świeckich oraz środowisk protestanckich w Wielkopolsce. Z czasem, po 1848 roku, celom ewangelickich nauczycieli zaczął przeszkadzać także proces emancypacji Żydów w Poznańskiem. Będąc zjawiskiem jak najbardziej przez władze pożądanym i oczekiwanym, pozbawiał on jednak ich misję najważniejszego pola do pracy. Wszystko to razem sprawiło, że aktywność Towarzystwa coraz bardziej zaczęła skupiać się na działalności kaznodziejskiej. W tym też kierunku poszła dalsza pracy tutejszych misjonarzy Towarzystwa, działających w Wielkopolsce aż do 1914 roku.

 

Artykuł został pierwotnie opublikowany w Informatorze kulturalnym i turystycznym południowo-zachodniej Wielkopolski 2002, nr 5, s. 24-27. Wersja poprawiona.

Dziękuję Janowi Niedzieli, prowadzącemu na Facebooku profil Piaski-na-fotkach, za udostępnienie fotgrafii z Piasków Wielkopolskich.

 

[i] Pietyzm - nurt w luteranizmie powstały w XVII wieku, który postulował studiowanie Biblii, intensywną modlitwę powiązaną z rygorystyczną moralnością, które skutkowałyby widoczną przemianą moralną człowieka. W celu krzewienia swoich idei wysyłali w świat misjonarzy. Pietyzm szczególnie rozwinął się w Wirtembergii i Prusach.

[ii] Institutum Judaicum prowadził specjalne kursy akademickie dla teologów protestanckich, przygotowujące ich do misji wśród Żydów.

[iii] Towarzystwo Krzewienia Chrześcijaństwa wśród Żydów.

Rynek w Piaskach Wielkopolskich, 1907 rok. Widoczna na pocztówce drogeria należała pierwotnie do urodzonego w 1840 roku Hermana Friedmanna, syna ostatniego piaskowskiego rabina Hirsza Friedmanna

Projekt
CHAIM/ŻYCIE

Fundacja Tu Żyli Żydzi, Poznań


Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Kultura w sieci, realizowane w 2020 r. przez Andrzeja Niziołka

CHAIM/ŻYCIE - portal o kulturze, Żydach, artystach i Wielkopolsce, to projekt edukacji i animacji kultury w Poznaniu i Wielkopolsce. Poszukujemy, gromadzimy i prezentujemy na niej trzy rodzaje materiałów:

* Dzieła twórców kultury odnoszące się do kultury żydowskiej i obecności Żydów w Poznaniu i Wielkopolsce.

* Materiały nt. kultury i historii Żydów wielkopolskich – jako mało znanego dziedzictwa kulturowego regionu.

* Informacje o działaniach lokalnych społeczników, organizacji, instytucji zajmujących się w Wielkopolsce upamiętnieniem Żydów w swoich miejscowościach oraz informacje o tychże działaczach i organizacjach.

Kontakt

  • Andrzej Niziołek

  • Hana Lasman

  • Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


Projekt finansowany jako zadanie publiczne Województwa Wielkopolskiego w dziedzinie kultury w 2021 r.

© 2020 Fundacja Tu Żyli Żydzi. Strony Trojka Design.