logo l

Wobec zwolnień robotników - wystąpienia antyniemieckie i antyżydowskie

Józef Pietrzak

Pogromu nie było, ale pobicia, rabunek, niszczenie dobytku sąsiadów Niemców i Żydów - owszem. Przeczytajcie o mało znanych wydarzeniach w Ostrowie Wielkopolskim z pełnego niepokojów początku odrodzonej po zaborach Polski. 


Podczas strajków robotniczych i demonstracji ulicznych, do których dochodzi w Wielkopolsce w 1921 roku, zgłaszane są postulaty podwyższenia zarobków i sprawnego rozdziału chleba.

W Ostrowie 15 stycznia 1921 roku braki w zaopatrzeniu również doprowadzają do strajku. Starosta informuje: [O]becnie Magistrat postanowił zaprowadzić ścisłą kontrolę obywatelską w piekarniach i wyznaczył do odbierania mąki tylko uczciwych piekarzy, wobec czego jest nadzieja polepszenia. Zależnem jednak wszystko jest od dowozu zboża z innych powiatów, gdyż o ile nie będzie mąki i chleba, ludność rozagitowana i podburzona przez piekarzy i agitatorów komunistycznych łatwo może dać się porwać do rozruchów[i]. W dwa dni później starosta apeluje do Ministra b. Dzielnicy Pruskiej, wskazując na źródło zagrożenia społecznego: [P]roszę usilnie o zapewnienie dostawy wytworów chlebowych, gdyż Ostrów jest miastem robotniczem ogromnie podminowanym przez sąsiedztwo z Kongresówką i agitatorzy łatwo mogą wyzyskać brak chleba dla wywołania rozruchów potrzebnych im w celu politycznym[ii].

Endecja grozi

Rzeczywistym powodem braku zaopatrzenia jest masowy przemyt chleba do Kalisza, co w związku z istniejącą do lipca 1921 roku granicą celną między Wielkopolską i byłą Kongresówką, stanowi opłacalny proceder. Według doniesień policji: [W]iele osób chleb na kartki pobrany sprzedaje zaraz u wyjścia z piekarń po 40 do 50 marek (…) i chleb ten zostaje następnie przemycany do Kalisza, gdzie za bochenek płacą po 100 i 200 marek[iii].

Wzrost kosztów utrzymania, inflacja i brak zaopatrzenia, doprowadziły do strajków robotniczych w całej Wielkopolsce również wcześniej, w lutym 1920 roku. W zakładach samorządowych Ostrowa po raz pierwszy zostaje użyte wojska - w charakterze łamistrajków. Starosta informuje: Przebieg strajku jest spokojny. W mieście zarządziłem wzmocnione patrole wojskowe i wydałem zakaz szynkowania alkoholu na czas strejku (…) Gazownia, młyn parowy i wodociągi zabezpieczyłem, a ponieważ zagaszenie piecy w gazowni może przynieść miastu krociowe szkody, przeto wojsko dokłada węgle do pieców, aby nie wygasły. (…) [O] ile strajk do soboty nie będzie skończony, zaczną kolejarze w Ostrowie strajk sympatyczny (solidarnościowy)[iv]. Strajk kończy się jednak kompromisem: z żądanej 40-procentowej podwyżki zarobków robotnicy otrzymują tylko 10 procent więcej[v].

Wkrótce, wskutek ciągłych podwyżek cen, braków zaopatrzenia i rosnącego bezrobocia w regionie, wśród mieszkańców Ostrowa uwidoczniają się konflikty narodowościowe. Endecja wyraża pogląd, że występujące trudności są ekonomicznym następstwem działań Niemców i Żydów. Inicjatywę podejmują miejscowi działacze NPR (Narodowej Partii Robotniczej)[vi] i organizacji związkowych kontrolowanych przez Zjednoczenie Zawodowe Polskie. Pretekstu dostarczają im pogłoski o prześladowaniu Polaków w Niemczech w odwecie za trzecie powstanie śląskie. Na 28 maja NPR zwołuje wiec w Ostrowie na którym, według doniesień policji, poufnie umówiono się, by wszystkich robotników po skończonej pracy zabrać do miasta i urządzić odwet na Niemcach odnośnie Żydach[vii]. Na wiecu zostaje uchwalona rezolucja żądająca wysłania przez rząd noty dyplomatycznej do Niemiec w sprawie zaprzestania prześladowań Polaków[viii]. W przeciwnym razie manifestanci grożą odwetem na zamieszkałych w mieście Niemcach.

Tłum demoluje, bije i grabi

Dnia 2 lipca 1921 roku po wyjściu robotników pierwszej zmiany z Fabryki Wagon, tłum manifestantów kieruje się na rynek, gdzie rozdzielony na grupy demoluje sklepy niemieckie i żydowskie. Robotnicy biją i rabują mienie m.in. Waltera Hirscha – właściciela browaru, Hermana Richtera - browarnika, Maxa Spiro – kupca, Juliusza Rostalskiego – cieśli, Juliusza Ratscha – cieśli, Karla Rostalskiego – robotnika kolejowego, Grünberga – kupca żydowskiego, Karola Retzlaffa – zegarmistrza[ix]. Policja nie jest w stanie opanować tłumu i dopiero o godz. 18 wojsko zaprowadza w mieście porządek.

Następnego dnia burmistrz Ostrowa Stanisław Musielak wydaje odezwę, w której stwierdza: [W]czoraj tłum niepoczytalny i nie zdający sobie sprawy ze swych zbrodniczych zamiarów i występków, dopuścił się karygodnych gwałtów, kradzieży, zniszczenia i obrabowania majątku, oraz uszkodzeń cielesnych licznych współmieszkańców naszego miasta, zaliczających się do mniejszości narodowych, którym traktat wersalski gwarantuje równe prawa. Następnie apeluje: do rozsądku i zdrowego rozumu wszystkich tych, których to dotyczy, ażeby opamiętali się, gdyż inaczej nie tylko sprowadzą większe jeszcze nieszczęście na miasto i poszczególnych obywateli, lecz swoją niemądrą i zbrodniczą robotą, ciężkie położenie międzynarodowe, w jakiem się Państwo Polskie znajduje, jeszcze pogorszą[x].

Policja aresztuje robotników

W następstwie rozruchów policja aresztuje robotników podburzających do zamieszek, a konsul niemiecki w Poznaniu składa w dniu 10 lipca zażalenie do rządu w Warszawie. Prasa niemiecka komentuje, że w odróżnieniu od demonstracji w innych miastach Wielkopolski: Policja państwowa w chwili otrzymania wiadomości o rozruchach spokojnie dołożyła wszelkich starań, aby rozruchy uśmierzyć i zapewnić pomoc zagrożonym Niemcom i Żydom[xi].

Rzeczywiste podłoże rozruchów tłumaczy raport policji do Wydziału Bezpieczeństwa w Poznaniu: Wpływy PPS i jej znaczenie w życiu tutejszych robotników zaczną współzawodniczyć z NPRoku. Na wzrost agitacji socjalistycznej wpłynęły ostatnie zajścia w Ostrowie, powrót z Westfalii reemigrantów pozostających dotychczas pod wpływem haseł skrajnie wywrotowych (…), coraz gorsze położenie materialne w związku z wzrostem cen oraz wzrastające niezadowolenie i rozgoryczenie wobec masowych zwolnień robotników[xii]. Zwłaszcza te ostatnie przyczyny doprowadziły do rozruchów. A burmistrz po raz kolejny musiał przy pomocy policji i wojska opanować sytuację w mieście.

Wydarzenia te stanowią dla urodzonego w Ostrowie Leo Hirscha, pisarza niemieckiego o żydowskich korzeniach, inspirację do stworzenia jednego z wątków jego powieści Lampion[xiii].

 

Fragment książki Józefa Pietrzaka Między samorządem a administracją, Ostrów Wielkopolski 2017, s. 54-56. Na potrzeby publikacji na stronie Chaim/Życie tekst został skrócony i zredagowany.

 

[i] APK, Starostwo Powiatowe  Ostrów, sygn. 1. Sprawozdanie sytuacyjne starosty z 15 stycznia 1921.

[ii] Tamże. Sprawozdanie sytuacyjne starosty z 17 stycznia 1921.

[iii] Tamże.

[iv] Tamże. Sprawozdanie sytuacyjne starosty z 16 lutego 1921.

[v] Oprócz rozwiązywania narastających problemów gospodarczych i społecznych tego okresu, w marcu 1921 roku samorząd Ostrowa bierze udział w akcji wspierania walki o odzyskanie ziem Górnego Śląska. Powstały latem Komitet Obrony Górnego Śląska ustanawia w Ostrowie punkt zborny dla wysyłania uprawnionych do głosowania z terenów południowej Wielkopolski. W czasie tygodnia poprzedzającego plebiscyt z 20 marca 1921 roku, w mieście przyjmowani są Ślązacy, organizowane są zbiórki pieniędzy i darów. Samorząd organizuje część prac, a w odezwie do mieszkańców magistrat apeluje: Ponieważ i gości plebiscytowych jako i przejeżdżających przez Ostrów trzeba ugościć, dlatego odzywamy się do ofiarności ogółu, aby darów na powyższy cel nie szczędzili. (…) Należy więc przyjąć naszych gości najwspanialej, dlatego upraszamy obywateli miasta, ażeby swe domy wystroili w girlandy, chorągwie i napisy narodowe, począwszy od niedzieli, dnia 13 marca, gdyż w tym dniu zaczną zjeżdżać plebiscytowcy[v]. Zbiórkę tych funduszy nadzorują: starosta Franciszek Bohdanowicz i  ks. dziekan Henryk Zborowski. Miasto gości przejazdem około 2 000 Ślązaków. Na teren plebiscytowy odprawionych jest, w dniu poprzedzającym głosowanie, 10 pociągów. Przedstawiciele Magistratu organizują wiec w ogrodzie strzelnicy miejskiej, na którym odczyt o historii Górnego Śląska wygłasza dyrektor gimnazjum dr Jan Friedberg[v]. O uspokojeniu nastrojów decyduje postanowienie Rady Ligi Narodów z 12 października 1921 roku o przyznaniu Polsce 1/3 części spornego obszaru Śląska.

[vi] Narodowa Partia Robotnicza działała w latach 1920-1937 - odwoływała się do robotników i głosiła program solidaryzmu narodowego. Szczególnie silna była na Pomorzu, w Wielkopolsce i na Górnym Śląsku.

[vii] APK, Starostwo Powiatowe Ostrów, sygn. 1. Raport Komendy Powiatowej Policji z 4 czerwca 1921.

[viii] W czerwcu 1921 roku z inspiracji organizacji zawodowych zrzeszonych w ZZP, przeprowadzono demonstracje antyżydowskie i antyniemieckie w Lesznie, Kępnie, Koźminie, Krotoszynie, Inowrocławiu i Zbąszyniu. Zob. A. Czubiński, Wielkopolska…, s. 45.

[ix] APK, tamże. Raport do Wydziału Bezpieczeństwa z 27 czerwca 1921; A. Rhode, Ostrowoer Erinnerungen. Wspomnienia ostrowskie, Ostrów Wielkopolski 2008, s. 34 i 132.

[x] Tamże.

[xi] „Posener Tageblatt” z 9 VI 1921.

[xii] APK, Starostwo Powiatowe  Ostrów, sygn. 1, raport do Wydziału Bezpieczeństwa z 27 czerwca 1921.

[xiii] Powieść Leo Hirscha, Lampion. Ein Kleiner Roman, Mähridch-Ostrau 1928. W. Banach, Ostrowska Nostalgia, Ostrów Wielkopolski 2011, s. 48; J. Biernaczyk, Słownik biograficzny Żydów ostrowskich, Ostrów Wielkopolski 2012, s. 48-49; Roman Dziergwa, Dziedzictwo wielokulturowego pogranicza a tożsamość. Obraz południowych rubieży Wielkopolski w literaturze polskiej i niemieckojęzycznej XIX i XX wieku, Ostrzeszów-Poznań 2015, s. 132-134; W. Banach, Kroniki literackie prowincji. Historie prawdziwe, prawdopodobne, prawie zmyślone, Poznań-Ostrów Wielkopolski 2016, s. 144 i n.

Rynek w Ostrowie Wielkopolskim przed 1918. Fotografia z internetu

Może cię zainteresować również

Projekt
CHAIM/ŻYCIE

Fundacja Tu Żyli Żydzi, Poznań


Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Kultura w sieci, realizowane w 2020 r. przez Andrzeja Niziołka

CHAIM/ŻYCIE - portal o kulturze, Żydach, artystach i Wielkopolsce, to projekt edukacji i animacji kultury w Poznaniu i Wielkopolsce. Poszukujemy, gromadzimy i prezentujemy na niej trzy rodzaje materiałów:

* Dzieła twórców kultury odnoszące się do kultury żydowskiej i obecności Żydów w Poznaniu i Wielkopolsce.

* Materiały nt. kultury i historii Żydów wielkopolskich – jako mało znanego dziedzictwa kulturowego regionu.

* Informacje o działaniach lokalnych społeczników, organizacji, instytucji zajmujących się w Wielkopolsce upamiętnieniem Żydów w swoich miejscowościach oraz informacje o tychże działaczach i organizacjach.

Kontakt

  • Andrzej Niziołek

  • Hana Lasman

  • Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


Projekt finansowany jako zadanie publiczne Województwa Wielkopolskiego w dziedzinie kultury w 2021 r.

© 2020 Fundacja Tu Żyli Żydzi. Strony Trojka Design.